Logo

    Migranci na granicy. Bezpieczeństwo i człowieczeństwo nie wykluczają się

    plOctober 17, 2021
    What was the main topic of the podcast episode?
    Summarise the key points discussed in the episode?
    Were there any notable quotes or insights from the speakers?
    Which popular books were mentioned in this episode?
    Were there any points particularly controversial or thought-provoking discussed in the episode?
    Were any current events or trending topics addressed in the episode?

    About this Episode

    Polska Straż Graniczna informuje o kolejnych próbach forsowania granicy z Białorusią przez migrantów. Nadchodzi zima, zdarzają się już przymrozki, co dla ludzi, niekiedy całych rodzin z dziećmi, chowających się po lasach to śmiertelnie niebezpieczne. Równocześnie pojawiają się doniesienia o przemytnikach zabierających samochodami migrantów spod granicy.

    Dr Wojciech Wilk, prezes Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), który od lat zajmuje się migracjami i kryzysami humanitarnymi, wyjaśnia, że wśród migrantów usiłujących nielegalnie przekroczyć granicę w poszukiwaniu lepszego życia w Europie są też uchodźcy. To szczególna grupa ludzi, którzy uciekają przed prześladowaniami w krajach takich, jak Afganistan czy Syria. Ekspert podkreśla jednak, że zgodnie z prawem humanitarnym, każdy człowiek ubiegających się o azyl, czyli o ochronę międzynarodową, musi udowodnić, że w kraju pochodzenia grozi mu prześladowanie. W przeciwnym wypadku może zostać deportowany.

    Wilk zaznacza, że potencjalni uchodźcy napotykają w Polsce praktyczne przeszkody w złożeniu wniosku azylowego, bo nie zawsze trafiają do jednostek Straży Granicznej, gdzie mogliby to zrobić zgodnie z prawem polskim. Z drugiej strony, część z nich woli nie prosić o ochronę międzynarodową w Polsce, tylko przedostać się do Niemiec i tam złożyć wniosek. Uchodźca jest formalnie związany z pierwszym krajek, w którym prosił o ochronę, a w Niemczech łatwiej jest ją uzyskać niż w Polsce, nie mówiąc już o znacznie lepszym poziomie opieki socjalnej.

    Prezes PCPM podkreśla dwa sposoby postrzegania kryzysu na granicy polsko – białoruskiej. Z jednej strony konieczna jest ochrona nienaruszalności rubieży państwa i Unii Europejskiej. Nie można pozwolić ani na swobody przepływ migrantów, wśród których mogą być także ludzie niebezpieczni, ani na wjazd osób nie posiadających żadnych dokumentów. Zaznacza, że migranci przejeżdżający przez Białoruś muszą mieć paszporty i wizy, w przeciwnym wypadku Mińsk by ich nie przepuścił. Co więcej, także osoby docierający lotami z Damaszku są sprawdzani przez syryjskie służby, a to wymaga nie tylko dokumentów, ale także praktycznie wyklucza prześladowanie danego człowieka.  

    Drugim, nie mniej istotnym punktem widzenia, jest przestrzeganie prawa międzynarodowego i postępowanie zgodnie z zasadami humanitaryzmu. W czasie drugiej wojny światowej, ale także w czasach Solidarności, czyli w niezbyt odległej przeszłości, Polacy także korzystali z opieki innych państw. Zrozumiałym i logicznym byłoby więc udzielenia podobnej pomocy ludziom, którzy uciekają przed prześladowaniami w swoich krajach i mogą to udowodnić.

    Zdaniem Wilka, oba te podejścia się nie wykluczają, a punktem wyjścia powinny być trzy rodzaje działań. Po pierwsze, osoby usiłujące przekroczyć granicę, powinny mieć możliwość ubiegania się o ochronę międzynarodową w Polsce. Każdy taki wniosek wymaga indywidualnego rozpatrzenia, a osoby nieuprawnione mogą być wydalane z kraju. Po drugie, konieczne jest udzielanie pomocy osobom szczególnie zagrożonym, co przede wszystkim obejmuje dzieci czy kobiety w ciąży. Trzecim postulatem jest zorganizowanie systemu ratownictwa, w tym ratownictwa medycznego, wzdłuż granicy, który przede wszystkim umożliwiłby profesjonalne ratowanie życia ludzi, zwłaszcza w obliczu nadchodzącej zimy.  

    Projekt dofinansowany przez Fundację Solidarności Międzynarodowej w ramach polskiej współpracy rozwojowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP.

    Recent Episodes from Nowa Europa Wschodnia

    Bogowie Homera są nadal obecni

    Bogowie Homera są nadal obecni

    Prof. Apostolos N. Athanassakis, emerytowany profesor Uniwersytetu Santa Barbara w Kalifornii jest wybitnym badaczem antyku i tłumaczem hymnów homeryckich. W dziecińskie, podczas wojny domowej w Grecji w latach 40. ubiegłego wieku, doświadczył obecności świętej, która kojarzy mu się z obecnością bogini opisaną  w Hymnie do Demeter. Prof. Krzysztof Bielawski z Instytutu  Filologii Klasycznej UJ i dr Michał Bizoń z Zakładu Historii Filozofii UJ  dyskutują na kanwie bardzo osobistego wykładu prof. Athanassakisa w Atenach.  Rozmawiają o przeplataniu się antycznego i współczesnego spojrzenia na rzeczywistość. Postrzeganie i rola obecności boskiej wokół nas zaskakująco przypominać potrafi tę, którą opisał Homer.

    NEWs: Aleksiej Nawalny, znany krytyk Putina, został zamordowany

    NEWs: Aleksiej Nawalny, znany krytyk Putina, został zamordowany

    Nie żyje Aleksiej Nawalny, czołowy rosyjski opozycjonista. Informacja o tym została przekazana przez Zarząd Departamentu Więziennictwa w Jamalsko - Nienieckim Okręgu Autonomicznym. Tam, prawie 2 tysiące kilometrów od Moskwy, znajduje się kolonia karna o zaostrzonym rygorze, w której przebywał Nawalny. Truty przez tajne służby Kremla, uratowany w Niemczech, wrócił do Rosji i został skazany za domniemane oszustwa finansowe i obrazę sądu. Z Marią Domańską, ekspertką z Ośrodka Studiów Wschodnich rozmawia Michał Żakowski 

     

    To, co pod spodem. Obrazy z bagien

    To, co pod spodem. Obrazy z bagien

    Wiktor Kotowski spędzał sporo czasu w dzieciństwie i młodości nad rzekami i na bagnach. Dziś jest badaczem mokradeł i ich adwokatem w debacie naukowej i dyskursie publicznym. Uważa, że z ponownego nawodnienia torfowisk i przekształcenia ich w bagna ludzkość może czerpać same korzyści. 

    Gerald Jurasinki chciałby doczekać chwili, gdy torfowiska mokre będą większą wartością niż suche. Na razie mokre torfowisko oznacza z reguły utratę użytków zielonych, a więc i unijnych dopłat. Z jego pracy badawczej i naukowej wynika, że wynika, że użytki zielone, którym przywrócono wysoki poziom wody, już po kilku latach są znacznie bogatsze w minerały i bioróżnorodność niż przed nawodnieniem

    Tadeusz Daniłko mieszka i gospodaruje w Dolistowie Starym. Jest nie tylko rolnikiem. Od wielu lat oprowadza turystów po Biebrzańskim Parku Narodowym. Dolinę zna jak własny dom. Jako dziecko pomagał przy wydobyciu torfu. Od grabienia siana w wakacje na rękach robiły mu się pęcherze. Pamięta kąpiele w rześkiej latem Biebrzy, spławianie drewna rzeką i budowanie lodowych mostów, dzięki którym gospodarze z doliny mogli zwozić z łąk siano dla krów. Dziś mówi z przejęciem, że tamtej wsi już nie ma. 

    Beata Mularska w dolinie Biebrzy prowadzi kameralny pensjonat. Jest również przewodniczką, fotografką i obserwatorką życia na bagnach. Nie wyobraża sobie dnia bez wyprawy do lasu, nad rzekę albo na bagna. Wsłuchuje się w klangor żurawi i porykiwania jeleni. Ten świat jest dla niej ciekawszy niż miejskie życie.

    Na terytorium Polski około 85 procent torfowisk zostało osuszonych. W Niemczech trwale pozbawionych wody jest prawie 98 procent. 

    Ziemia ma pracować, rodzić, a nie leżeć odłogiem. Jaki sens ma odwracanie tego, co było i nadal jest uważane za bezsprzeczne osiągnięcie cywilizacyjne?

    Reportaż powstał dzięki stypendium Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej 

    NEWs: Iran walczy z Pakistanem. Teheran rozwija dyplomację rakietową

    NEWs: Iran walczy z Pakistanem. Teheran rozwija dyplomację rakietową

    Irańskie rakiety spadły w Pakistanie, Iraku i Syrii. Używają ich też Huti w Jemenie, Hezbollah w Libanie i Hamas w Strefie Gazy. Używają ich też Rosjanie w Ukrainie. Jak wielką potęgą rakietową jest Iran? Dlaczego Teheran chce pokazać teraz, że może zaatakować dowolny cel wokół siebie?  Czy ma to związek z wojną Izraela z Hamasem w Strefie Gazy? Wreszcie, czy ta wymiana ognia z Islamabadem, krajem posiadającym broń atomową, jest początkiem kolejnego konfliktu w regionie? Na te pytania Michała Żakowskiego odpowiada Marcin Krzyżanowski, były polski dyplomata w Afganistanie, wykładowca Uniwersytetu Jagiellońskiego. 

    Jesteśmy tradycją Białorusinów z Podlasia

    Jesteśmy tradycją Białorusinów z Podlasia

    - My możemy pójść całą rodziną w pole na święto Jurja, kiedy prosi się o urodzaj, może dołączą do nas przyjaciele. Kiedyś tak chodziliśmy z korowajem, ale to wciąż było święto rodzinne. I pomyślałem, że trzeba to pokazać ludziom. Może ktoś zechce wrócić do tradycji? Albo przynajmniej niech wie z autopsji, jak wyglądają nasze obrzędy, a nie tylko posiłkuje się wiedzą z książek na zasadzie „A, to tak kiedyś było”. Ja nie lubię mówić o tradycjach w czasie przeszłym. Ja mówię o nich w czasie teraźniejszym. Dla nas to jest życie. 

    To słowa Dariusza Fionika, historyka, muzealnika i religioznawcy, założyciela Studia Folkloru Podlaskich Białorusinów Żemerwa i Muzeum Małej Ojczyzny w Studziwodach. 

    Reportaż Bartosza Panka nagrany latem 2023 roku w Studziowodach, Toporkach i Ciasnem.

     

    Galop Olgi, galop Sandra

    Galop Olgi, galop Sandra

    Olga Safronova, poza kontraktem z białoruską kadra narodową, zostawiła w kraju kochającą  i stajnię, którą prowadziła wspólnie z mężem. Nie jest jasne, dlaczego została odsunięta przez władze od startów w prestiżowych konkursach i możliwości rozwoju kariery jeździeckiej. Być może z powodu zdjęcia z biało-czerwono-białą flagą, które umieściła na swoim  instagramowym profilu, a być może dlatego, że latem 2020 roku brała udział w  protestach przeciwko fałszerstwom wyborczym totalitarnej władzy.

    Teraz mieszka w Polsce. Trenuje w jednej z podwarszawskich stajni. Przygotowuje się do zawodów w Paryżu w 2024 roku. 


    Reportaż Bartosza Panka 
     

    Projekt "Wspieramy Białoruskie Przebudzenie" został dofinansowany przez Fundację Solidarności Międzynarodowej w ramach polskiej współpracy rozwojowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP kwotą 142 000 zł.

    Publikacja wyraża wyłącznie poglądy autora i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP.
     

    Rosja nie zrównoważy siły państw nordyckich w NATO

    Rosja nie zrównoważy siły państw nordyckich w NATO

    Szwecja i Finlandia są krajami  o populacji wielokrotnie mniejszej od Rosji, niemniej ich wejście do NATO ma ogromne znacznie. Nie jest to wyłącznie kwestią granicy z Rosją czy uczynienia z Bałtyku "wewnętrznego jeziora NATO".  Dr Wojciech Lider  podkreśla, że kraje nordyckie dysponują potęgą gospodarczą i innowacyjnością, które wspierają ich siły zbrojne. Moskwa nie jest w stanie tego zrównoważyć. 

    Podcast z cyklu "NATO Explained'23" został zrealizowany ze wsparciem Departamentu Dyplomacji Publicznej NATO.

    NEWs: Wojna Izraela z Hamasem nie jest bliska końca

    NEWs: Wojna Izraela z Hamasem nie jest bliska końca
    To może być dopiero początek wojny – mówi Jerzy Haszczyński szef działu zagranicznego dziennika Rzeczpospolita, który wrócił niedawno z Izraela i Autonomii Palestyńskiej. Co mówi się o tej wojnie w Izraelu a co na Zachodnim Brzegu Jordanu? Jak ocenia negocjacje Izraela i Hamasu na temat warunków wymiany 50 uprowadzonych Izraelczyków. Mówi się także o zawieszeniu ognia na kilka dni. Z Jerzym Haszczyńskim rozmawia Michał Żakowski
    Logo

    © 2024 Podcastworld. All rights reserved

    Stay up to date

    For any inquiries, please email us at hello@podcastworld.io