Logo

    bieda

    Explore "bieda" with insightful episodes like "SOS Wioski Dziecięce dla Zimbabwe. DROGOWSKAZY", "BIEDA jak za KOMUNY! Polacy "DZIĘKUJĄ" rządowi za drożyznę", "Jk 1:1-12 „Radość i mądrość w cierpieniu” – S. Skrzypkowski", "Albo leki, albo jedzenie... Polscy seniorzy żyją w potwornej BIEDZIE! "Na obiad jem bułkę z mlekiem..."" and "1 Tm 6:6-16 – „Zadowolenie z pobożności czy szkodliwe pożądliwości” – S. Potapov" from podcasts like ""Drogowskazy", "Co ludzie powiedzą?", "Kościół Baptystów Logos w Bydgoszczy", "Co ludzie powiedzą?" and "Kościół Baptystów Logos w Bydgoszczy"" and more!

    Episodes (19)

    SOS Wioski Dziecięce dla Zimbabwe. DROGOWSKAZY

    SOS Wioski Dziecięce dla Zimbabwe. DROGOWSKAZY
    Zaledwie 15 proc. dzieci w Zimbabwe skończy szkołę ponadpodstawową a tysiące najmłodszych mieszkańców kraju w ogóle nie pójdą do szkoły, bo muszą pracować. Choć szkoły w kraju teoretycznie są bezpłatne, to w praktyce trymestr nauki jednego dziecka kosztuje ok. 50 zł. Dla wielu rodzin jest to koszt nie do udźwignięcia. Ponadto dzieci często pokonują pieszo nawet kilka kilometrów by dostać się do szkoły, nie jedząc wcześniej samego posiłku. Ze względu na ubóstwo menstruacyjne oraz wcześnie zawierane śluby, wykluczeniem edukacyjnym szczególnie zagrożone są dziewczęta. Aby walczyć z tymi problemami Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce rusza z kampanią "Chcę pójść do szkoły. Pomóż mi" - jej celem jest zebranie środków finansowych, które pozwolą wysłać do szkoły 1000 dzieci z Zimbabwe. Dla nich jest to większa szansa na lepszą przyszłość i przerwanie błędnego koła ubóstwa, dla darczyńców zaledwie 50 zł. To nie pierwszy raz kiedy Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce stara się wspierać dzieci z Afryki. O wykonywanych działaniach oraz sposobach pomagania opowiadają dr Aleksandra Granada, Dyrektorka Krajowa Stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce w Polsce oraz Piotr Łukawski, koordynator projektów międzynarodowych stowarzyszenia. Do wysłuchania rozmowy zaprasza Aleksandra Galant.

    BIEDA jak za KOMUNY! Polacy "DZIĘKUJĄ" rządowi za drożyznę

    BIEDA jak za KOMUNY! Polacy "DZIĘKUJĄ" rządowi za drożyznę
    Drożyzna nie odpuszcza, posłowie Lewicy pokusili się o "eksperyment", co kilka miesięcy chodzą do Hali Mirowskiej na zakupy, no i wyszło im, że za koszyk podstawowych produktów, czyli za chleb, masło, jajka, olej, ser żółty, szynkę, ziemniaki, pomidory, cebulę, jabłka, twaróg i włoszczyznę, w listopadzie 2021 zapłacili 82,70 zł, w marcu 2022 144 złote, a teraz za te same produkty aż 179 zł! Tymczasem rząd już odtrąbił sukces i najpierw ustami wiceministra finansów Piotra Patkowskiego ogłosił, że "w Polsce zaczęła się dezinflacja", teraz prezes NBP zapewnia, że "realizuje się gwałtowny ruch w dół" tej inflacji. Adam Feder poszedł z mikrofonem na bazar Wolumen w Warszawie i pytał Polaków, czy chwalą rząd za tę dezinflację? "Co oni zgłupieli?!" wypaliła emerytka. "Niech ich cholera weźmie!", skwitowała. "Niech sobie rząd tę dezinflację w d**ę wsadzi", zaapelowała klientka bazaru. Posłuchajcie Polaków, którzy przeklinają drożyznę!

    Albo leki, albo jedzenie... Polscy seniorzy żyją w potwornej BIEDZIE! "Na obiad jem bułkę z mlekiem..."

    Albo leki, albo jedzenie... Polscy seniorzy żyją w potwornej BIEDZIE! "Na obiad jem bułkę z mlekiem..."
    Rosną emerytury i renty, to za sprawą corocznej waloryzacji. Tym razem inflacja jest rekordowa, więc podwyżka również: o 14,8 procent brutto, co w przypadku najniższych emerytur daje o 228 złotych wyższą emeryturę "na rękę". Czy emeryci są wdzięczni za waloryzację? Wielu aż kipi ze złości, a podwyżkę nazywają ochłapem! Adam Feder pojechał z mikrofonem na bazar na warszawskim Służewcu, okazuje się, że sytuacja wielu emerytów jest dramatyczna i marne podwyżki emerytur niewiele pomogą. Gdyby nie tamtejszy "Bar do Syta", w którym seniorzy mogą zjeść darmowy obiad, wielu przymierałoby głodem ! Grzegorz Jędrzejczak, właściciel baru, mówi że biedni emeryci często płaczą ze wzruszenia, kiedy dowiadują się, że mogą zjeść obiad zupełnie za darmo. Jak to działa? Ludzie, którzy chcą pomóc, opłacają "zawieszony paragon" i w taki sposób dwudaniowe obiady trafiają do potrzebujących seniorów. Dzięki tej inicjatywie kilkudziesięciu emerytów codziennie może zjeść ciepły posiłek. . Czy emeryci są wdzięczni rządowi za waloryzację? Czy starcza im na godne życie? Posłuchajcie audycji Co Ludzie Powiedzą.

    1 Tm 6:6-16 – „Zadowolenie z pobożności czy szkodliwe pożądliwości” – S. Potapov

    1 Tm 6:6-16 – „Zadowolenie z pobożności czy szkodliwe pożądliwości” – S. Potapov
    Czy chrześcijanie powinni żyć w ubóstwie, czy raczej powinni się bogacić? Czy pragnienie bogactwa jest czymś złym i dlaczego tak wielu chrześcijan chodzi smutnych? W końcu, co powinno być naszą ambicją i pragnieniem w życiu na ziemi? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz w niniejszym kazaniu.

    Nadniestrze odc. 24

    Nadniestrze odc. 24
    Tym razem zabieram Was do miejsca, które pozwoli nam cofnąć się w czasie o dobre kilkadziesiąt lat. Wszechobecne symbole sierpa i młota, pomniki i ulice Lenina czy jeżdżące po ulicach wołgi i moskwicze. Jeden z najbiedniejszych rejonów w Europie-Naddniestrze czyli tzw. państwo nieuznawane, które oficjalnie należy do Mołdawii ale tak naprawdę jest całkowicie niezależne od władz centralnych w Kiszyniowie. Moim gościem będzie Marek Rajczakowski , który kilka tygodni temu odwiedził to nietypowe miejsce. Jego wielką pasją jest podróżowanie, odwiedził aż 45 państw i niemal do wszystkich dojechał autem ruszając z domu. Jest autorem bloga podróżniczego Drzemesio Dżemesio.

    Filipiny odc. 22

    Filipiny odc. 22
    Dziś odwiedzimy Filipiny-państwo wyspiarskie na Oceanie Spokojnym w południowo-wschodniej Azji. To miejsce wielu kontrastów. Z jednej strony piękne wyspy, bardzo uprzejmi i pomocni ludzie. Z drugiej bieda, narkotyki, przestępczość pospolita, klęski żywiołowe, korupcja, zagrożenie terrorystyczne, ekstremiści. Moimi gośćmi są Justyna i Wizzy, czyli Trippowiczki, które odwiedziły kilkanaście krajów świata a jednak bez wahania zdecydowały się na opowieść o Filipinach, które uznały za przygodę życia. Dlaczego? Zapraszam do słuchania!

    San Bernardino odc. 20

    San Bernardino odc. 20
    W najnowszym odcinku podcastu zabieram Was za ocean. San Bernardino to jedno z najniebezpieczniejszych miast w USA, znane głównie ze swojej czarnej karty w historii. Kilka lat temu doszło tu do najkrwawszego, od czasu World Trade Center, aktu terroryzmu w Stanach Zjednoczonych. Pakistańczyk wraz ze swoją żoną zastrzelili 14 osób i ranili kolejne 21. Miasto od lat boryka się z problemami: gangi narkotykowe, strzelaniny, bieda, brak perspektyw dla młodych ludzi. W San Bernardino powstał też pierwszy w historii MC Donald’s Ze świetnej perspektywy to miejsce poznał mój gość- Mateusz Zawadzki, który przez dziewięć miesięcy uczył się w miejscowym liceum.

    Bieda w Chinach cz. II - walka z ubóstwem

    Bieda w Chinach cz. II - walka z ubóstwem

    Zostań patronem tego podkastu na www.patronite.pl/maopowiedziane 

    Przez dziesięciolecia istnienia Chińskiej Republiki Ludowej, uwaga władzy skupiała się przede wszystkim na polityce rozwoju miast. I mimo, że zjawisko biedy miejskiej było coraz mniej obecne, to na wsi wciąż żyły miliony ubogich osób. Zainicjowany w 2013 roku rządowy projekt fupin 扶贫 miał na celu zniwelować skrajne ubóstwo do 2020 roku. Sukces przypadł więc na rok przed obchodami stulecia powstania Komunistycznej Partii Chin. Lokalne władze, działając pod dużą presją, nie wystrzegły się błędów. W tym odcinku rozmawiamy o tym jak realizowany był ten jeden z największych projektów politycznych w historii. 

    Spis treści odcinka:

    (0:00) Wstęp

    (5:36) Dibao 低保 - program transferów socjalnych

    (13:54) Skrajne ubóstwo w Chinach

    (20:11) Odbiór osób otrzymujących świadczenia socjalne

    (23:36) Fupin 扶贫 – program walki z ubóstwem

    (31:56) Bezdomność

    (35:46) Pozostanie we wsi objętej fupin 扶贫

    (39:02) Migracja do miasta w ramach fupin 扶贫

    (43:50) Problemy wynikające z migracji

    (54:45) Zakończenie

    Napisz do nas: kontakt@maopowiedziane.pl

    Bieda w Chinach cz. I

    Bieda w Chinach cz. I

    Zostań patronem tego podcastu na www.patronite.pl/maopowiedziane

    Dynamiczny rozwój i widok szklanych wieżowców tworzących panoramy największych miast, sprawił, że wiele osób myśli o Chinach jako o rozwiniętym kraju. Tymczasem chińska wieś wciąż zmaga się z problemem ubóstwa. W tym odcinku rozmawiamy o biedzie w Chinach z perspektywy historycznej. Jak wyglądały programy radzenia sobie z biedą w trakcie rządów Mao czy Deng Xiaopinga? Jaki jest efekt tamtych polityk, które skupiały się głównie na ośrodkach miejskich? Czemu Chińczycy uciekali ze wsi, pomimo posiadania ziemi? Na te i inne pytania odpowiadamy w podcaście Mao Powiedziane. Jednocześnie jest to pierwsza z dwóch części poświęconych problematyce biedy w Chinach. Już w następnym tygodniu ukaże się drugi odcinek, w którym m.in. omówimy wielki rządowy program fúpín 扶贫, czyli zakończenia biedy w Chinach. 

    Spis treści odcinka:

    (0:00) Wstęp

    (2:28) Bieda w czasach Cesarstwa

    (6:23) Problematyka ubóstwa w Chińskiej Republice Ludowej

    (7:41) Czasy Mao Zedonga 1949-1976

    (20:51) Okres otwarcia gospodarki Chin

    (28:18) Wpływ polityki skupionej na miastach – bieda na wsi

    (37:51) Wartość i uprawa ziemi na wsi

    Napisz do nas: kontakt@maopowiedziane.p

    Co jest nie tak z Dniem Kolumba, czyli rzecz o rdzennych Amerykanach

    Co jest nie tak z Dniem Kolumba, czyli rzecz o rdzennych Amerykanach
    W drugi poniedziałek października to Stanach Zjednoczonych „Columbus Day” – Dzień Kolumba. To święto, choć jest dniem wolnym od pracy, z roku na rok obchodzi coraz mniej ludzi. Zastępuje je Indigenous Peoples’ Day – Dzień Rdzennych Amerykanów, który w tym roku Joe Biden proklamował świętem narodowym. O Kolumbie będzie mniej, ale jeśli chcecie się dowiedzieć, jak dziś żyją i z jakimi problemami borykają się rdzenni Amerykanie, a także jak wyglądają rezerwaty Indian Pamunkey oraz Mattaponi w Wirginii, koniecznie wysłuchajcie tego felietonu.

    74: Bezpieczeństwo socjalne a poziom przestępczości w Polsce - Monika Mocianko-Pawlak

    74: Bezpieczeństwo socjalne a poziom przestępczości w Polsce - Monika Mocianko-Pawlak
    Mocianko-Pawlak, M. (2020). Bezpieczeństwo socjalne a poziom przestępczości w Polsce. Wiadomości Statystyczne. The Polish Statistician, 65(11), 45–63.


    Wykres 1:
    https://postimg.cc/5YtQnMSB

    Wzór:
    https://postimg.cc/XXpy54J3

    Wykres 2:
    https://postimg.cc/3kCyhwLj

    Tabl.1:
    https://postimg.cc/nMjCz2Rh

    Wykres 3:
    https://postimg.cc/grCr6hQq

    Wykres 4:
    https://postimg.cc/fJHzf0gr

    Tabl.2:
    https://postimg.cc/FfNTF7hh

    Tabl.3:
    https://postimg.cc/K1RMPbQt

    Madagaskar odc. 4

    Madagaskar odc. 4
    Tym razem zabieram Was prawie na koniec świata do miejsca które kojarzy się z sympatycznymi lemurami , rajskimi plażami i palmami kokosowymi. Czy rzeczywiście to miejsce jest prawdziwą bajką dla turystów? Madagaskar , państwo wyspiarskie w Afryce na Oceanie Indyjskim , jest jednym z najbiedniejszych krajów świata , stopień korupcji to absolutny top, przestępczość pospolita jest na porządku dziennym, blisko sześćdziesiąt procent ludzi to analfabeci a system medycyny pamięta jeszcze czasy francuskiego kolonializmu. Moim gościem będzie Maciek Stasiuk , który poznał Madagaskar z tej mało turystycznej strony, z dała od leżaków i drinków z palemką.

    014 – Sześć podstawowych strachów ludzkości

    014 – Sześć podstawowych strachów ludzkości
    Lęk przed biedą, lęk przed starością, lęk przed krytyką, lęk przed utratą czyjejś miłości, lęk przed chorobą, lęk przed śmiercią - oto sześć podstawowych lęków, których ofiarą pada każdy z nas. Skąd się biorą i jak je wyeliminować? Posłuchaj!

    Marcin

    16prawsukcesu:
    http://16prawsukcesu.pl/

    Wydawnictwo Złote Myśli:
    https://www.zlotemysli.pl/

    Mniej zamożni i ubóstwo w Korei

    Mniej zamożni i ubóstwo w Korei
    Korea uważana jest za kraj, w którym żyje się całkiem przyzwoicie. To państwo podziwiane przede wszystkim za bezprecedensowy rozwój gospodarczy – w okresie zaledwie kilkudziesięciu lat Korea przeistoczyła się w jedną z najbardziej liczących się potęg na świecie. Spacerując po ulicach Seulu oko z przyjemnością zawiesić można na szykownie ubranych, zadbanych kobietach z markowymi torebkami na ramieniu oraz mężczyznach w dobrze dopasowanych garniturach i starannie dobranych zegarkach. Po ulicach jeżdżą dobre samochody, a upakowane wzdłuż nich domy handlowe kuszą ostatnimi kolekcjami z Mediolanu i Paryża. Na pierwszy rzut oka Korea to kraina mlekiem i miodem płynąca. Statystyki ten różowy obraz Korei poważnie odbarwiają. Okazuje się, że 20% bogatszej części społeczeństwa zarabia aż 5 razy więcej niż  20% najbiedniejszych. Ta przepaść z roku na roku powiększa się. Ubóstwo absolutne (czyli krańcowa bieda) zachowuje trend spadkowy, ale do tej kategorii ciągle należy jeszcze aż 1 milion Koreańczyków. Ubóstwo względne (koreańska definicja: „odsetek populacji żyjącej za mniej niż połowa średnich dochodów") od lat 90-tych wykazuje już tendencję zwyżkową: w roku 2012 do tej grupy należało 15% społeczeństwa, czyli ok. 7,5 miliona ludzi. W Korei aż połowa ludzi starszych żyje we względnym ubóstwie. To największy odsetek w rankingu wszystkich krajów Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OWGR). Wynika to między innymi z bardzo słabego systemu opieki społecznej, ale też z tego, że Narodowy System Emerytalny powstał dopiero w 1988 roku. Jeżeli się więc dobrze przyjrzeć to pomiędzy drogimi torebkami i lśniącymi garniturami dostrzec można przygarbione babinki i wysuszonych dziadków, którzy pracowali na taką Koreę, jaką jest ona dzisiaj, a teraz cały dzień zbierają makulaturę, której stertę ciągną potem za sobą krok po kroku na rozlatującym się wózku. Wśród tych właśnie staruszków odsetek samobójstw jest również najwyższy jeżeli chodzi o ranking OWGR. W Korei na ulicach bezdomnych raczej nie widać, co wcale nie oznacza, że ich nie ma. Rządowe statystyki podają, że w latach 2010-2012  liczba bezdomnych wzrosła o 17,5% do 4921 osób. W tym samym czasie liczba osób, które spały bezpośrednio na ulicy urosła aż o 66,2%. Niezależne organizacje twierdzą jednak, że statystyki te są bardzo zaniżone, a faktyczna liczba bezdomnych w Korei to ok. 4 miliony ludzi. Skali tego zjawiska na co dzień nie daje się jednak odczuć, ponieważ bezdomnych przegania się do specjalnych enklaw odizolowanych od oczu zwykłego przechodnia...